1. W świecie Jowisza

W cesarstwie rzymskim pierwszych wieków czczono wyłącznie bogów pogańskich z kultem Jowisza na czele. Chrześcijaństwo stopniowo zyskiwało coraz więcej wyznawców na terenie imperium, ale tak naprawdę aż do edyktu mediolańskiego chrześcijanie byli uznawani za podejrzaną i niebezpieczną sektę, zagrażającą integralności państwa. Dopiero edykt ogłoszony wspólnie przez cesarza zachodniej części Imperium Rzymskiego - Konstantyna Wielkiego - oraz cesarza wschodniej części - Licyniusza - w 313 roku wprowadził wolność wyznania wiary.

Wcześniej wyznawcy Chrystusa spełniali praktyki pobożne w tajemnicy, byli fałszywie oskarżani publicznie o zbrodnie, a nawet o kanibalizm czy rytualne kazirodztwo. Byli oficjalnie potępiani i nękani okrutnymi prześladowaniami, zwłaszcza za czasów panowania Nerona (54-68), Decjusza (249-251) czy Dioklecjana (284-305). Praktykowanie wiary chrześcijańskiej wiązało się wówczas z groźbą pojmania, tortur i śmierci. Wielu zginęło na arenie w nierównej, przymusowej walce z gladiatorami czy w paszczach dzikich zwierząt.

Zwalczanie chrześcijan było w rzeczywistości grą polityczną, odwróceniem uwagi od faktycznych problemów państwa i szukaniem winnych różnych klęsk i niepowodzeń.

Nowa religia, kształtowana w ukryciu, podtrzymywana była m.in. przez kult męczenników za wiarę, poświęcających swoje życie w imię Jezusa Chrystusa.

za: Julia Palacz, Święta Cecylia, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2017.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz